Pewnie każdy psi opiekun zastanawiał się nieraz jak zrozumieć język psa oraz co zrobić, aby to on rozumiał nasz język. No i niestety, kiedy zastanawiamy się jak szkolić psa, to pierwsze słowo jakie przychodzi nam do głowy, to “dominacja”. Niestety, bo w tym przypadku pierwsza myśl wcale nie jest tą najlepszą, a wręcz przeciwnie - gorzej być nie może.

Teoria dominacji czyli wilcza grypsera

Teoria dominacji opiera się na słusznych wnioskach, które naukowcy wyciągnęli po przeprowadzeniu badań. Co jest zatem nie tak? To, że to badania były do kitu. A wyglądało to tak…

Naukowcy postanowili zbadać, jak powstają relacje między wilkami. Wpadli więc na prawie najgorszy możliwy pomysł i postanowili obserwować wilki w niewoli. A potem wpadli na jeszcze gorszy pomysł i wybrali wilki z całkiem różnych stad, w dodatku niespokrewnione i całkiem sobie obce. 

Skutek był łatwy do przewidzenia. Każdy wilk bał się ataku innego i zwierzęta zaczęły ze sobą walczyć. Najsilniejszy wygrywał i dominował pozostałe. Naukowcy obserwowali co się dzieje i właśnie tak powstała teoria, która co prawda dobrze opisywała co się dzieje, ale nie mająca zbyt wiele wspólnego z tym, jak wygląda życie w prawdziwym stadzie. Gdyby kosmici chcieli stworzyć teorię o ludziach i obserwowaliby więzienie ich wnioski byłyby podobne... pewnie uznaliby, że grypsera to nasz naturalny sposób komunikacji.

Okiem psa na Mądrość wilków

Od 40 lat wiemy, że teoria dominacji to bzdura - niestety jednak wciąż żywa. W Polsce popularność zyskała głównie dzięki książce Johna Fishera “Okiem psa”. Autor pod koniec życia sam “odszczekał, co napisał” i wycofał się z tej koncepcji. Niestety jej założenia mocno się zakorzeniły.

Sam pomysł, żeby uczyć się od wilków jest dobry, ponieważ to bardzo mądre zwierzęta. Mogą nam one wiele powiedzieć o psach i o… nas samych. Trzeba tylko mądrze wybrać źródło wiedzy. Na naszym rynku mamy świetną książkę, a mianowicie “Mądrość wilków”, w której w jasny sposób wytłumaczone mamy jak naprawdę wygląda życie stada, czyli wilczej rodziny.

Między wilkami a psami jest wiele różnic, ale nadal nasi najlepsi przyjaciele to ich potomkowie. Jeśli nieraz z tyłu głowy mamy pytanie “co czuje pies?”, to relacja między członkami watahy może nam wiele powiedzieć.

Opieka nad psem zamiast dominacji

To, że teoria dominacji jest bzdurą, nie znaczy, że nie dominujemy nad psami. Dominujemy. Naszym rozumem, wiedzą czy znajomością świata. Pies nie wie, że ruchliwa ulica jest niebezpieczna. My tak. Dlatego też odpowiedzialność za psa spada na nas. To jak będzie wyglądała nasza relacja z psem zależy od nas.

To co pies myśli pies o opiekunie zależy głównie od tego, co robi sam opiekun. Jeśli chcemy, żeby nasz pies w domu czuł się jak w więzieniu to śmiało możemy sugerować się teorią dominacji, jednak skutkiem takich działań będzie to, że pies będzie się nas bał, a polecenia będzie wykonywał ze strachu przed karą. Czy tak wyobrażamy sobie więź z psem?

Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak zbudować dobry kontakt ze swoim czworonogiem oparty na zaufaniu i relacji zamiast dominacji, to koniecznie posłuchajcie tego podcastu:

A dociekliwym i żądnym wiedzy polecamy artykuł doktora Michała Piotra Pręgowskiego o tym, jak relacja między gatunkami wpływa na szkolenie psów. Dostępny za darmo pod poniższym linkiem:

Podoba Ci się wiedza, którą przekazuję?
Czy chciałbyś zgłębić swoją wiedzę na temat psów?
Zapisz się na mój darmowy poradnik.
Podaj swoje imię i adres email poniżej - co czwartek będę wysyłać Ci nową dawkę wiedzy.